To zdecydowanie najładniejsze miejsce na plażowanie które widzieliśmy do tej pory. Palmy, błękitna woda, piasek delikatny i złoty. Krajobraz jak z turystycznego prospektu. Dodatkowo obok plaży pan sprzedawał banany które u nas w Polsce smakują zupełnie inaczej. I chociaż krajobraz nam się bardzo podobał to najbardziej w pamięć zapadł nam w pamięć incydent z młodymi polkami - w kolejce do ubikacji przed nami stały dwie młode ładne dziewczyny,jedna z nich narzekała że coś by zjadła bo jest strasznie głodna, w tym momencie druga odezwała się w ten sposób "..ja też, może pójdziemy opierdolić jakąś rybę na szybko..." - dzięki tej żenadzie plażę vai zapamiętamy na zawsze...